W tym wpisie podzielę się z Wami moją refleksją na temat książek które na początku miały swoją premierę na ekranach telewizorów a dopiero później pisano je i wydawano. Taka książka nie musi być dobra i tak naprawdę rzadko taka jest. Autor wie, że nie ważne co napisze fani filmu czy serialu i tak kupią. Trochę lepiej mają gracze, ale tylko pod warunkiem że książkę napisał scenarzysta który faktycznie maczał palce w grze a sama książka była tylko wspominana a nie cytowana. Chociaż ten gatunek też nie należy do wybitnych.
Komentarze
Prześlij komentarz
Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)