Książka Jakuba Ćwieka GrimmCity, to możnaby tak powiedzieć czysty kryminał. Jednak to byłaby obraza dla książki, ponieważ mimo, że jest ona dobrym kryminałem to jednak ma w sobie jeszcze ciekawy, jeśli nie bardzo ciekawy świat. Otóż tytułowe GrimmCity to miasto zbudowane na ciele martwego olbrzyma a cała technologia napędzana jest jego smolistą krwią. Opowieść ma bardzo ciekawe zakończenie które mimo zamknięcia wszystkich wątków daje nadzieję na inną książkę w tym świecie. W wielkim skrócie polecam fanom kryminałów oraz klimatu noir.
Książka Jakuba Ćwieka GrimmCity, to możnaby tak powiedzieć czysty kryminał. Jednak to byłaby obraza dla książki, ponieważ mimo, że jest ona dobrym kryminałem to jednak ma w sobie jeszcze ciekawy, jeśli nie bardzo ciekawy świat. Otóż tytułowe GrimmCity to miasto zbudowane na ciele martwego olbrzyma a cała technologia napędzana jest jego smolistą krwią. Opowieść ma bardzo ciekawe zakończenie które mimo zamknięcia wszystkich wątków daje nadzieję na inną książkę w tym świecie. W wielkim skrócie polecam fanom kryminałów oraz klimatu noir.
Komentarze
Prześlij komentarz
Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)