I kolejny post w którym pokazuje Wam kilka obrazków z ilustrowanej wersji HP [nie mylić z Hewlett Packard]. Tym razem nasz bohater z którym część z nas dorastała zmienia swą ciotkę w balon, ucieka z domu, łapie stopa czy w końcu poznaje pewien bardzo oryginalny podręcznik. Swoją drogą zastanawiałem się dlaczego książki czarodziejów są takie zwyczajne. Przecież skoro nawet fotografie mają dość osobliwe to stworzenie jakiejś innej książki nie powinno mieć problemów. O ile mnie pamięć nie myli to oprócz tego podręcznika jest jeszcze wzmianka o "Niewidzialnym podręczniku znikania", czy coś w ten deseń. Jeśli jesteście z serią na bieżąco proszę o poprawienie mnie w sekcji komentarzy. Jak możecie zauważyć trzeci tom nie odbiega za bardzo od tego do czego przyzwyczaiła nas kreska grafika zatrudnionego do tego projektu. Nie wiem jak Wy ale ja nie mogę się już doczekać jak wygląda Czara Ognia ;)
I kolejny post w którym pokazuje Wam kilka obrazków z ilustrowanej wersji HP [nie mylić z Hewlett Packard]. Tym razem nasz bohater z którym część z nas dorastała zmienia swą ciotkę w balon, ucieka z domu, łapie stopa czy w końcu poznaje pewien bardzo oryginalny podręcznik. Swoją drogą zastanawiałem się dlaczego książki czarodziejów są takie zwyczajne. Przecież skoro nawet fotografie mają dość osobliwe to stworzenie jakiejś innej książki nie powinno mieć problemów. O ile mnie pamięć nie myli to oprócz tego podręcznika jest jeszcze wzmianka o "Niewidzialnym podręczniku znikania", czy coś w ten deseń. Jeśli jesteście z serią na bieżąco proszę o poprawienie mnie w sekcji komentarzy. Jak możecie zauważyć trzeci tom nie odbiega za bardzo od tego do czego przyzwyczaiła nas kreska grafika zatrudnionego do tego projektu. Nie wiem jak Wy ale ja nie mogę się już doczekać jak wygląda Czara Ognia ;)
Komentarze
Prześlij komentarz
Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)