Przemysław Borkowski - Niedobry Pasterz

Tym razem chciałbym przedstawić wam książkę z serii o Zygmuncie Rozłuckim autorstwa jednego z członków Kabaretu Moralnego Niepokoju. Szczerze mówiąc to na początku sądziłem iż jest to przypadkowa zbieżność personaliów i dopiero odwiedziny na lubimy czytać poznałem prawdę.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Okładka:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria: Zygmunt Rozłucki
Premiera: 9 maj 2018

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opis marketingowy:

W podolsztyńskim lesie zostaje brutalnie zamordowana piętnastolatka. Ślady na ciele oraz ubraniach wskazują, że morderca był bezwzględny.
Kiedy w kilka dni po odnalezieniu zwłok okoliczny pijak przyznaje się do winy, sprawa wydaje się zamknięta. Do momentu, gdy na komisariat przychodzi ksiądz miejscowej parafii i oznajmia, że to on zabił dziewczynę.
Presja mediów i społeczeństwa, by znaleźć mordercę, jest na tyle duża, że policja zwraca się do psychologa Zygmunta Rozłuckiego, który podejmuje śledztwo dopiero wtedy, kiedy do Olsztyna przybywa jego dawna miłość – żądna władzy dziennikarka Janczewska.
Działając w duecie, przysporzą sobie wielu wrogów, a ich własne życia znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

źródło opisu: http://czwartastrona.pl/niedobry-pasterz/

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opinia:

Na początek mała uwaga, nie czytałem pierwszej części tej serii i mimo tego iż na samym początku znalazło się kilka odniesień do niej to nie odczuwam jakiegoś wielkiego braku z tego względu. Najpierw może powiem coś o okładce, szczerze to niezbyt przypadła mi ona do gustu i zastanawiałem się czemu dałem szanse tej produkcji, ale jest to pewnie spowodowane jej opisem. Bohaterowie, tu miałem pewien problem. Ponieważ niby główny bohater był mi bardzo obojętny tak samo jak główny wątek fabularny a jednocześnie zdarzały się momenty gdzie w myślach wrzeszczałem na niego wyzywając od idiotów i mówiąc iż podążą ścieżką nie do końca poprawną. W różnych dziedzinach. Jednak zakończenie [spokojnie nie podam go], jest według mnie takie iż byłem lekko zawiedziony iż nie było żadnego epilogu. Wracając do głównego wątku to muszę przyznać, że autorowi udało się mnie oszukać. I naprawdę mimo podążania innymi ścieżkami moje oskarżenia dotyczyły tej samej osoby. Ja wiem, iż to było po niekąd spowodowane swoistym ukazaniem tej postaci w złym świetle mimo braku dowodów oraz tekstów postaci epizodycznych. Jednak z pewnych względów łapałem się niedopowiedzeń i tym podobnych strzępków informacji. Niestety mimo tego iż książka jest ciekawą pozycją i napisana prostym językiem który bardzo szybko się czyta to miałem wrażenie iż tak mniej więcej od połowy książki część poszlak jest wyciągana jak z rękawa, najczęściej podczas rozmów w pewnym miejscu [więcej nie napiszę by nie uderzyć w spoiler]. Teoretycznie były one prawdopodobne ale czasami miałem wrażenie jakby autor nie za bardzo wiedział jak działa społeczność w wioskach i małych miejscowościach. 
Ogólnie książka jest ciekawa i nie żałuję spędzonego z nią czasu.

link do profilu ksiażki w serwisie lubimy czytać:

Komentarze