Jaga Moder - Sądny Dzień

Skończyłem ten debiut literacki w dłuższym czasie niż początkowo planowałem, ale nie żałuję ani jednego momentu spędzonego z tą powieścią.






-------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Seria: Uniwersum legendysty
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera: 5 czerwca 2024

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis wydawcy:

Blanka do niedawna prowadziła całkiem normalne życie: dysfunkcyjna rodzina, studia, próby wchodzenia w dorosłość na własnych zasadach. Wszystko zmienia zaginięcie jej młodszego brata. Pchana desperacką potrzebą działania, dziewczyna zawiera bardzo ryzykowny pakt i wkracza do świata, którego istnienia nigdy nie podejrzewała.
Ramię w ramię z człowiekiem, od którego powinna uciekać jak najdalej, twarzą w twarz z ożywionymi legendami, pozna najgorsze bestie o wyglądzie aniołów i dobre dusze o potwornych obliczach. I choćby z całych sił chciała zapomnieć o tym, co widziała, jest już za późno. Nie ma odwrotu.

----------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Co takiego debiuty w sobie mają iż są takie kuszące? Dla mnie osobiście jest to bardzo często całkowicie nowe spojrzenie na inny temat. A także ciekawie jest przyglądać się początkom kariery nowych twórców zanim to znajdą oni swój wzór na sukces po którym ich książki poza pojedynczymi elementami będą takie same. Ale nie ważne, przyjrzyjmy się powieści Sądny Dzień. 
W tym uniwersum legendy i klechdy stały się prawdą, nie ważne czy są one dobre czy złe. Tak, że przydałoby się "wyciszyć", te bardziej kłopotliwe. Tym zajmuje się Sambor o którym troszkę się dowiadujemy ale stanowi on dla nas tak po prawdzie dużą tajemnicę. Przynajmniej dla Blanki której towarzyszymy. 
Dla mnie największym plusem powieści poza budową postaci jest całkowity brak wątków romantycznych. Nawet nie ma tam zalążku takiego wątku więc człowiek może mieć nadzieję, na brak takowego wątku w dalszych tomach. Jednakże zrozumiem jeśli znajdą się osoby narzekające na ten brak.
Ale jakbym miał znaleźć dziurę w całym to narzekałbym na długie rozdziały, tu nazywane częściami. Jak ma się dużo czasu to czytanie pojedynczych części w całości jest dobre ale osobiście wolę krótsze rozdziały dzięki którym łatwiej znaleźć minutę tu czy dwie minuty tam na przeczytanie pojedynczych rozdziałów.
Książka jest świetna i na pewno będę chciał przeczytać następne tomy a także znajduje się wysoko na mojej osobistej liście najlepszych, jednak przed Szeptami Ciemności jeszcze nie wskoczyła.

Profil książki w serwisie Lubimy Czytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5110691/sadny-dzien

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu


Komentarze